Ot zagapiłem się i mi dwa dni jegomości Posła uciekły, spieszę zatem nadrobić zaległości.
Ruszyłem do Jass trzy mile. Wysłał przeciwko mnie hospodar brata swego, hetmana, z przedniejszemi urzędnikami i bojarami swemi i z kilką chorągwi Merzestów. A iż sam nie wyjachał, jako był według dawnych zwyczajów powinien, ja też w karocy siedząc do miasta wjachałem i z niem widzieć się nie chciałem. Skąd między nami gniew i nieprzyjaźń nastąpieła.
