Wielka Legacja Wojciecha Miaskowskiego 3 martii – sobota

W Stepanowcach miasteczku, mil trzy od noclega. Nazajutrz to jest w Niedzielę Wstępną w Taborze, wiosce nad samem Prutem, gdzie mi od hospodara list oddano, że z ochotą czeka. Wyjachał przeciwko mnie i potkał mię w polu imieniem hospodarskiem szawany wielki, to jest starszy nad armatą i z dwornikiem od hospodara przysłani.

Dodaj komentarz